Największy w Korei dystrybutor filmowy, CJ Entertainment, do tej pory większą część swego budżetu marketingowego przeznaczał na plakaty. Cały Seul pokryty był bannerami, z których część „promowała” filmowe produkcje już dawno zdjęte z ekranów. I chyba nikt już nawet nie wierzył, że afisze mają jeszcze moc reklamowania. Akcja wokół filmu „The Berlin File” być może to zmieni.
Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.