British Airways vs. Ryanair, czyli wyższe loty za niższą cenęBritish Airways vs. Ryanair, czyli wyższe loty za niższą cenęBritish Airways vs. Ryanair, czyli wyższe loty za niższą cenęBritish Airways vs. Ryanair, czyli wyższe loty za niższą cenę
Do Ryanaira z dodatkowym bagażem? Teraz już tak (fot. kadr ze spotu)

British Airways vs. Ryanair, czyli wyższe loty za niższą cenę

British Airways vs. Ryanair, czyli wyższe loty za niższą cenę
Sonia Horonziak

Sonia Horonziak

-

Sonia Horonziak

Sonia Horonziak

W biznesie lotniczym British Airways i Ryanair robią dokładnie to samo, co w polskim handlu Lidl i Biedronka, a z drugiej strony Tesco i Alma. Próbują oferować klientowi maksymalną możliwą wartość za jak najniższą cenę.

Kiedyś podział w świecie podróży lotniczych był jasny. Za wyższą cenę oczekiwaliśmy większej wygody, jakości, darmowego posiłku i ustalonego z góry miejsca w samolocie. Przy niższej zdawaliśmy sobie sprawę, że każda dodatkowa usługa będzie płatna. Dokonywaliśmy świadomego wyboru – czy chcemy zachować więcej gotówki w kieszeni, ale np. wchodzić na pokład w paru warstwach ubrań, by nie zapłacić za nadbagaż.

Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie

Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do

4915 artykułów, newslettera

oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.

Masz już konto? Zaloguj się

Rejestracja