Niektórzy mówią, że gdy chodzi o reklamowy i przestrzenny bezład, Polska jest najbrzydszym krajem w Unii Europejskiej. Nie mają racji. Nie byli w Rumunii. Ale pozycja przedostatnia, którą zajmujemy na tej liście, też chwały nie przynosi. Na szczęście powoli idzie nowe.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
– Niech mi pan powie. Dlaczego to jest tak, że jak jadę do Niemiec, Francji czy Włoch, to tam jest porządek i nie ma tej całej bezładnej reklamowej szpetoty, a u nas nic nie da się z tym zrobić? – zapytał mnie ostatnio ulubiony bibliotekarz z ulubionej biblioteki.
Odpowiedziałem, że tak do końca to trudno powiedzieć. Ale pomyślałem także, że skoro takie pytania padają coraz częściej, to nadchodzą ciężkie czasy dla branży reklamy zewnętrznej, która w Polsce mogła się już przyzwyczaić, że wszystko wolno.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.