Tomasz Gregorczyk
Jesteś znana z krytyki mierzenia efektywności działań komunikacyjnych za pomocą ekwiwalentu reklamowego.
Katie Paine
Od lat staram się przekonywać, że w mierzeniu wyników można przeskoczyć etap ekwiwalentu reklamowego, również etap mierzenia wydźwięku, liczenia ekspozycji itd., a należy zacząć badać zachowania konsumenta wynikające z interakcji z przekazem.
Trzeba znaleźć inne wskaźniki powodzenia. Można mierzyć poziom interakcji z treściami, jakie wysyłamy – zwłaszcza w Internecie – oraz to, czy w ogóle nasz przekaz wpływa na zachowania i opinie odbiorców.
Zachęcamy do lektury
tego interesującego wywiadu!
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do niego oraz4915 innych artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.