Jak pies z kotem – tak czasem można by podsumować atmosferę współpracy marketingu ze sprzedażą. Dwa kluczowe działy, mające największy wpływ na wynik firmy, warczą na siebie w rytm niezmiennej pieśni o tym, kto bardziej nie zna rynku i klienta. Organizacje z różnym skutkiem starają się temu odwiecznemu konfliktowi zapobiec.W segmencie B2C – zwłaszcza w kontekście produktów FMCG – jeszcze z takim problemem można żyć, w obszarze B2B już nie. Marketingowcom usług B2B pozostaje zatem na samym początku zrobić proste założenie: zamiast dział sprzedaży to twój wróg – dział sprzedaży to twój klient.
Przy produktach konsumenckich podział jest prostszy. Wizjonerski marketing stara się poznać potrzeby rynku na dziś i na jutro.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.